ta notka obiecuje, ze sie poprawie i bede czesciej pisac :)
a teraz napisze, co u mnie. bylam dzis w Kosciele (razem z Fen i Gris). Ksiadz omawial nastepne pytania i podsteplowywal indexy. na nastepnym spoykaniu poda nam jakie mozna miec 3 imie. ale ja nadal nie moge sie zdecydowac... ludzie, moze wy mi doradzicie? piszcie w komentarzach!
dzieki za uwage, pa!
jak widac - nie mam serca do blogowania. to dopiero 6 notka. coz, lepiej 6 niz 0 :)
wiec nie mam najmniejszego zamiaru rezygnowac z prowadzenia tego bloga.
a, wlasnie, a propos bloga - uznalam, ze przyda mu sie nowy szablon (znowu - pierwszy byl z psem i jego pilka, teraz ten - z psem na rozowym materiale :) ). wiec zajrzalam na najlepsza strone z szablonami (zajrzycie tam klikajac logo na dole bloga). za chwile zobaczycie, jaki szablon wybralam :)
mam nadzieje, ze sie wam spodoba :))
Sorry, ze wczesniej nie pisalam, ale nie moglam. musialam pomoc mamie w przygotowaniach do Swiat, ubrac choinke, a takze, co najgorsze, posprzatac w pokoju! brr... straszne!
ale nie wazne. wczoraj tez dokupilam reszte prezentow i bardzo sie ciesze. najwiekszy klopot mialam z prezentem dla Fen i Gris, ale tez sobie poradzilam. Jutro napisze co to jest. ale beda zaskoczone, jak sie dowiedza :))
no nic, koncze juz.
pa!
no coz. choroba chyba wrocila. od rana mialam kaszel i katar. myslalam, ze ducha wyzione. nie mam nawet co pisac.
koncze, bo jeszcze katar mi splynie na klawiature :PPPP
Bylam dzis u lekarza i powiedzial, ze jestem juz zdrowa! a to znaczy, ze bede mogla isc dzis kupic prezenty gwiazdkowe, a jutro isc do Kosciola (zaliczac pytania do bierzmowania przez sprzatanie w Kosciele) :(((
Poza tym, wracajac od lekarza zajrzalam do ksiegarni i kupilam sobie "Pamietnik ksiezniczki"
Tak, poki co, to jest doby dzien :))))))